Psy i koty to najczęściej towarzyszące ludziom zwierzęta w polskich domach, a liczba ich posiadaczy ciągle rośnie. Nie dziwią zatem duże wydatki na artykuły dla pupili i rosnące zainteresowanie tymi produktami.
Co drugi Polak (52%) posiada jakieś zwierzę w domu – wynika z sondażu Kantar Public*. Instytut podaje, że najczęstszym towarzyszem jest pies. Czworonogi te posiada 42% badanych. Z kolei kot mieszka u 26% zapytanych o to Polaków. 5% badanych trzyma w domu inne zwierzę. Prawie co piąty ankietowany (18%) posiada zarówno psa, jak i kota. W porównaniu do wyników badań sprzed kilku lat, liczba posiadaczy zwierząt wzrosła. W 2014 r. osób deklarujących, że w ich domu jest jakiś pupil – było o 4% mniej.
Kantar Public podkreśla, że posiadaczami zwierząt domowych są częściej mieszkańcy wsi i małych miast oraz osoby, które mają dzieci. Rzadziej pojawiają sie one w domach czy mieszkaniach osób zamieszkujących duże aglomeracje. Jak rozkłada się to procentowo? 70% zapytanych przez instytut Polaków mieszkających na wsi – posiada w swoim gospodarstwie domowym czworonoga. W przypadku osób, które zamieszkują miasta odsetek ten wynosi 40%.
Na posiadanie zwierząt wpływa też wiek Polaków. Z badania Kantar Public wynika, że osoby w średnim wieku (40-49 lat) są najczęściej posiadaczami zwierząt (62% wobec 52% wśród ogółu). Na posiadanie zwierzęcia wpływa również to, czy w danym domu mieszkają dzieci. Instytut zbadał, że w rodzinach z jednym dzieckiem 59% osób ma zwierzę, z dwójką dzieci – 56%, a z trójką lub większą liczbą dzieci – 54%.
Wydatki na zwierzęta
W 2016 r. właściciele zwierząt kupili dla nich karmę za ok. 2,5 mld zł – podaje Euromonitor. Aż 84% tej sumy to wydatki na żywność dla czworonogów. Szacunki wskazują, że wartość rynku karm dla psów w Polsce wyniosła w 2017 r. ponad 1 mld 217 mln zł, a pożywienia dla kotów – ponad 1 mld 152 mln zł.
Euromonitor podaje, że kot zjada w ciągu miesiąca karmę średnio za 190 zł, a pies – za 180 zł. Zaznacza też, że w budżecie przeznaczonym na zakupy dla czworonogów uwzględniane są wydatki na żwirek czy też akcesoria – smycze, transportery, legowiska i zabawki. Autorzy raportu na temat rynku podkreślają, że coraz częściej poszukiwane są lepsze produkty wpływające na zdrowie pupili. Tym samym wzrasta też kwota przeznaczana na tego typu wyroby.
Kocie marki
Polacy zwykle decydują się na znane marki produktów dla zwierząt, które mogą nabyć w większości sklepów ogólnospożywczych i dzięki temu nie muszą się udawać do placówek specjalistycznych.
Najczęściej podawane kotom marki karmy mokrej w puszkach są Whiskas i Kitekat. W badaniu przeprowadzonym przez instytut Kantar Millward Brown w okresie od października 2016 r. do września 2017 r. wymieniane były one przez respondentów najczęściej. Właściciele kotów podają im również często karmę Felix. Badani wymieniali też marki takie jak Gourmet Gold, Sheba, Gourmet Perle, Darling, Rafi, Perfect Fit, Butcher’s czy Teo.
Z kolei jeśli chodzi o suchą karmę to respondenci badania mają podobne przyzwyczajenia do marek. Czołowe miejsca należą oczywiście do najbardziej znanych – Kitekat i Whiskas. Kolejne miejsca zajęły Purina One, Royal Canin i Friskies. Część Polaków wskazywała też w badaniu, że podaje swoim kotom Perfect Fit, Darling, Rafi i Butcher’s.
Psie przysmaki
Kantar Millward Brown w tym samym czasie przeprowadził też ankietę na temat marek najczęściej podawanym psom. Tutaj również respondenci wymieniali najczęściej znane z reklam i powszechnie dostępne.
Polacy biorący udział w badaniu najczęściej wskazywali Chappi i Pedigree jako najchętniej podawane psom marki karmy mokrej w puszce. Respondenci wymieniali też często Friskies, Pupil, Butcher’s, Reks, Purina, Darling, Rafi, Eucanuba, Cesar czy Teo. Na liście znalazły się też np. Azor i Bono.
Wśród karm suchych największym powodzeniem wśród posiadaczy psów cieszą się również Pedigree i Chappi. Są w czołówce najczęściej podawanych czworonogom produktów – wynika z badania Kanar Millward Brown. W odpowiedziach respondentów często pojawiały się także: Friskies, Purina, Darling, Royal Canin, Frolic, Pupil czy Reks. Psy od swoich właścieli dostają też karmy suche Butcher’s, Eucanuba, Rafi, Canis i Bono.
Ważnym segmentem są też psie ciastka. Najpopularniejsze, zgodnie z odpowiedziami osób badanych przez instytut są ciastka pod marką Pedigree: Multi Biscrok, Markies, Denta Rask/Stix, Rodeo i Schmackos. Bardzo często podawane są też produkty Friskies, Frolic, Darling i Butcher’s.
Na paragonie
W Dobieszynie, gdzie znajduje się sklep Lewiatan, karma dla zwierząt rotuje bardzo dobrze. Sprzedaż po części uzależniona jest od pory roku, ponieważ więcej karmy sprzedaje się w okresie jesienno-zimowym.
„W ostatnim czasie rozszerzyliśmy ofertę batonów dla psów, ponieważ stały się bardzo popularne. Wybierane są zdecydowanie częściej i w większych ilościach niż karma w puszkach. Mamy wiele marek, ale zdecydowanie najchętniej kupowane są Roxy, Gufi, Pretender i Rafi. Mamy też karmę mrożoną w kostkach i ona też bardzo ładnie się sprzedaje” – opowiada Bartosz Strzelczyk, właściciel sklepu. Nie znaczy to jednak, że karma tradycyjna, mokra w puszkach czy sucha w workach się nie sprzedaje. Rotują m.in. Pedigree, Chappi, Mr Dog czy Friskies.
„Jeśli chodzi o kocią żywność to zdecydowanie ulubioną linią wśród naszych klientów jest Kitekat i Whiskas. Wielu klientów, szczególnie tych patrzących na cenę decyduje się na markę własną, która jest zachwalana przez okolicznych mieszkańców” – podkreśla detalista. Pan Bartosz opowiada, że oprócz wspomnianych marek dostępne są Felix, Mr Cat, Gourmet, Friskies czy Tofik.
Żwirek jest w ofercie sklepu, ale nie ma dużego wyboru. Klienci go kupują, ale nie jest to duża rotacja. W okolicy większość właścicieli kotów trzyma je na zewnątrz, więc zapotrzebowanie na żwirek jest znikome. Dodatkowym asortymentem są też obroże przeciw pchłom i kleszczom, pudry czy szampony. Te jednak zdecydowanie sprzedają się sezonowo – latem.
Detaliści nie powinni zapominać o zatowarowaniu sklepu w produkty z kategorii żywności dla zwierząt. Argumentem za powiększeniem półki może być trend szukania coraz lepszej jakościowo karmy, a także rosnąca z roku na rok liczba czworonogów mieszkających w polskich domach.
Joanna Kowalska